Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Kazimierz

A to nie jest tak, że teraz imiona żeńskie w Polsce muszą się kończyć na a?
  •  

Caraig

Cytat: Kazimierz w Wrzesień 09, 2017, 21:28:04
A to nie jest tak, że teraz imiona żeńskie w Polsce muszą się kończyć na a?
Znam osoby, co nazywają się Agnes albo Inez (czy jakkolwiek się to pisze).
  •  

Kazimierz

Cytat: Caraig w Wrzesień 09, 2017, 21:30:10
Cytat: Kazimierz w Wrzesień 09, 2017, 21:28:04
A to nie jest tak, że teraz imiona żeńskie w Polsce muszą się kończyć na a?
Znam osoby, co nazywają się Agnes albo Inez (czy jakkolwiek się to pisze).
Ale chyba nie urzędowo?
  •  

Caraig

  •  

Kazimierz

O kurde, jaki rak. Może sobie matka mówić na dziecko jak chce, ale niech w papierach będzie normalnie.
Tak mnie wkurzają te wszystkie Andżeliki, że nie wytrzymam. Po co nam takie bezsensowne zrzynki z innych języków jak mamy swoje zasady zapożyczania z łaciny. Przecież mamy imiona Aniela i Agnieszka, po co ściągać wszystko od innych. No ludzie, nie róbcie z polskiego nóblangu!
  •  

Siemoród

Z takimi imionami jak Violetta(sic!), Brian, Oliver (zamiast choćby Oliwiera) największy kłopot jest jak ktoś np. w szkole źle wpisze ze słuchu do jakiejś rubryki imię, a potem to poleci na wydruk świadectwa czy innego dokumentu, który to dokument w świetle prawa ze złym imieniem jest nieważny.

Chciałbym też zobaczyć tych wszystkich Kubusiów, Ole i Krzysiów, którzy się w dokumentach tak nazywają, gdy będą mieli po 50 lat xD Nie wyobrażam sobie 30-letniego napakowanego koksa, do którego w urzędzie mówią Krzysiu XDDD
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Pluur

Macie rację - szczególnie nazywanie dzieci od nazw sklepów, przedsiębiorstw, aplikacji etc. Jednak ma natura liberalna mówi mi, że to nie wyjdzie. Tym bardziej w tym kraju. Tu jak się coś zakaże, to Polak znajdzie tryriard dróg by przepis ominąć etc., nie będę tu już nawet poruszał tematu powiększania biurokracji. Zrozumcie - ta lista nie przeszłaby w ogóle. Po za tym... po co?
  •  

Siemoród

Wyrażenie "cieszyć się na". Wiem, że jermanizmów składniowych jest w polskim od cholery, ale tego jednego ścierpieć nie mogę.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Feles

Cytattakie "fenomeny XX wieku", jak n.p. Andżelika czy tam inna Wioletta, do których się przyzwyczailiśmy, nauczyliśmy się je ładnie zdrabniać i nie dziwią nas już tak, jak mogły dziwić te dziesiąt lat temu, ale jednak są dla naszej kultury obce i dla każdego oczytanego człowieka z wyczuciem kulturalno-językowym są raczej w złym guście i brzmią (w najlepszym razie) "plebejsko".
Hm, czyli wychodzi na to, że moi dziadkowie byli plebejuszami, bo właśnie te dwa imiona nadali córkom. Choć, w sumie, to fakt, szlachtą zdecydowanie nie byli, więc nie widzę problemu.

(Strach pomyśleć, kim byli moi pradziadkowie, nadając mojemu dziadkowi imię ,,Włodzimierz"...)
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Ghoster

#3174
[...........]
  •  

Todsmer

Ten znak ma różne formy w zależności od regionu, może dlatego?
  •  

Icefał

  •  

Dynozaur

#3177
Obrzydliwstwo.

Nawet rozumiem taki ruch w przypadku jakichś tam państw azjatyckich, dla których Gruzja to jakiś tam daleki kraik, z którym nie mają wiele spólnego? Ale, bądź co bądź, bałtosłowiańska Litwa? Debilizm.

To już podpada pod chorobliwą rusofobję.

Poza tem, kiedy ludzie ogarną, że Sa- w "Sakartvelo" to coś w stylu rodzajnika? To tak jakby n.p. Liban nazywać "Allibanem" albo Gambję "Degambją", do kurwy nędzy!
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Siemoród

Cytat: Maorycy w Październik 02, 2017, 03:17:06
Zobaczymy, czy litewska rada językowa jest jeszcze gorsza od polskiej.
Kolejny przykład jak poprawność polityczna niszczy różnorodność językową. Bo podejrzewam, że w litewskim a tem bardziej w polskim nazwa "Georgja" nigdy nie funkcjonowała a zawsze ta może i rosyjska Gruzja. Może teraz Polacy poproszą Litwinów o nazywanie ich Polakami a nie jakimiś Lenkami? A Niemcy Dojczami a nie jakimiś Wokietami. Taki sam debilizm.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Τόλας

Cytat: Dynozaur w Październik 02, 2017, 10:12:10
Obrzydliwstwo.

Nawet rozumiem taki ruch w przypadku jakichś tam państw azjatyckich, dla których Gruzja to jakiś tam daleki kraik, z którym nie mają wiele spólnego? Ale, bądź co bądź, bałtosłowiańska Litwa? Debilizm.

To już podpada pod chorobliwą rusofobję.

Poza tem, kiedy ludzie ogarną, że Sa- w "Sakartvelo" to coś w stylu rodzajnika? To tak jakby n.p. Liban nazywać "Allibanem" albo Gambję "Degambją", do kurwy nędzy!
Finlandia po litwińsku to Suomija. Może oni chcą wszystkie nazwy geograficzne urobić ze rdzeni z języków danych krajów? Czekamy na dalsze propozycje. XD

Tymczasem u nas od paru lat nie ma na mapach Phenianu, a jest Pjongjang, nawet nie Piongiang czy Pioniang, tylko z tym jot po spółgłosce, co może cieszy Dyna i Siema, ale jednak jest sprzeczne z regułami ortograficznymi, które sami w tych komisjach ustalają, zalecają i się ich z zasady trzymają.
  •