Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Ano, ja już dawno zauważyłem tę prawdę...
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

Cytat: Dynozaur w Wrzesień 11, 2012, 18:18:08
Ano, ma. Ale tylko w mianowniku - w dalszych przypadkach jest normalnie naju, nama.

Litewski też ma (miał?) podobne, i to "dwa" pozostaje we wszystkich przypadkach (co więcej, tylko ono się odmienia).

W ogóle, żaden język słowiański, który utrzymał liczbę podwójną nie utrzymał pierwotnych zaimków osobowych 1 i 2 os. w liczbie podwójnej. Zawsze są to jakieś innowacje oparte na zaimkach liczby mnogiej. Szkoda, bo to *vě było fajne.
Ja w zachodniołużyckim z tego co pamiętam zrobiłem jakieś moba, woba.
P.S. To prawda.
  •  

Towarzysz Mauzer

Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Todsmer

  •  

Towarzysz Mauzer

Tego akurat jeszcze nie dołapałem w Krakowie, piłem tylko Remùsa i jak na ciepłe piwo, to był w porządku. To jest z innego browaru, z którego nic nie piłem, a wobec ogólnego wysypu szemranej jakości piw miodowych byłbym ostrożny. No ale sama butelka z kaszebszczimi napisami!
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Tuktun

Ja dziś widziałem w supermarkecie musztardę z etykietką po kaszubsku, wyprodukowaną w Pucku. Nawet skład był po kaszubsku.
Mój uprzedni, lipny nick to Lord of the Potatoes.

És most következzék valami egészen más. A Monty Python Repülő Cirkusza.
  •  

Todsmer

Cytat: Lord of the Potatoes w Wrzesień 15, 2012, 20:45:58
Ja dziś widziałem w supermarkecie musztardę z etykietką po kaszubsku, wyprodukowaną w Pucku. Nawet skład był po kaszubsku.
Swoją drogą, jest to legalne? W Polsce skład musi być po polsku, o ile dobrze pamiętam. (chyba, że się powołają na stwierdzenia, że kaszubski jest dialektem polszczyzny...)
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatSwoją drogą, jest to legalne? W Polsce skład musi być po polsku, o ile dobrze pamiętam. (chyba, że się powołają na stwierdzenia, że kaszubski jest dialektem polszczyzny...)
A na pewno nie było jakiejś doklejki po radopolsku? Bo wobec sądu takie tłumaczenie by nie przeszło, werdykt byłby taki, że nie jest to ogólnie zrozumiałe, itd., po tym jak powołaliby głównonurtowych językoznawców, którzy by stwierdzili, że kaszëbszczi to osobny język, a Polacy są głupi i rozumieją tylko po radopolsku.

Inna sprawa, że ja nie widzę problemu w dialektalnych etykietach, jeżeliby zapisywać dialekta zapisem staropolskim, no i używać głównie zrozumiałego słownictwa. Wymyślanie w dialektach odmiennych od ogólnopolskich nazw dla zjawisk nowoczesnych to rzecz raczej kiepska. Bogactwo narzeczy tkwi raczej w ich frazeologii (no i w leksyce potocznej, w specyfice kadencji zdania, w fonetyce, ale tego rzadko na piśmie uświadczyć).
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Widsið

Jest po polsku i po kaszubsku, swoją drogą, to bardzo dobra musztarda :)
  •  

Tuktun

Tak, jest też po polsku. Nic nie mówiłem o tym, że jest TYLKO po kaszubsku.
Mój uprzedni, lipny nick to Lord of the Potatoes.

És most következzék valami egészen más. A Monty Python Repülő Cirkusza.
  •  

Dynozaur

#1285
Wkurwia mnie, kiedy ludzie podniecają się Lesmanem i jego pseudoneologizmami typu "potworzyć". O KURWA!!! CO ZA GENJUSZ, SKRZYŻOWAŁ "POTWORA" I "TWORZYĆ"!!!! NO NORMALNIE KURWA CZARNY PAS W SŁOWOTWÓRSTWIE!!!

Ja pierdolę, przecież "potworzyć" to nie żaden "potwór", tylko zwykły przedrostek po- + tworzyć (Idę sobie potworzyć języki). I Lesman tego bynajmniej nie wymyślił (bo to przecież normalne, że możemy do czasowników dorabiać prefiksa - pozwala nam na to nasze słowiańskie słowotwórstwo). Zresztą, "potwór" przecież od "tworzenia" pochodzi, więc jak można skrzyżować ze sobą wyrazy, które i tak mają ten sam rdzeń?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Widsið

  •  

Towarzysz Mauzer

Ja. Potwór jest związany z tworzeniem tylko źródłosłownie, nie słowotwórczo. Dalej, weźmy słowo potworzyć. Jego przejawianie się wcale nie zdradza motywacji słowotwórczej, na płaszczyźnie fonetycznej to po prostu osiem głosek. Jeżeli chodzi o możliwe motywacje, to są nimi zarówno po+tworzyć, jak i potworz+yć. A teraz przeczytajmy słowo i wiersz. Pragmatyka - czyli częstość użycia - wskazuje na pierwszą motywację, kontekst podsuwa drugą. Sprzeczne denotacje słowa się ścierają ze sobą, a konotacje zlewają w nową dialektyczną całość. Na tle całego utworu to naprawdę bystre.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Feles

Nauczyciele polskiego to są w ogóle ciężkie przypadki.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •