Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

spitygniew

Etymologicznie pewnie tak, ale to są fonemy...
P.S. To prawda.
  •  

Jątrzeniot

A mnie to jakoś bardzo nie dziwi. Jakby jeszcze /a, o, u, e, i/ były długie a /ɐ, ɔ, ʊ, ɛ, ɪ/ krótkie, to już w ogóle byłoby całkiem normalne.
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatJęzyk średniopolski tonalnym był.
Cytat: J. KochanowskiA, trojakie Polacy mają: Pierwsze zową łacińskie, które ma swój znak nad sobą, kreskę z góry na dól wiedzioną od prawej ręki ku lewej, jako żádny, to jest niecudny. Drugie zową swojem, to jest, polskiem, którego znak jest kreska także nad nim, ale od lewej ku prawej ręce, jako żàdny, to jest, nikt. Trzecie zowiemy ciężkiem, które ma kreskę przez się jako porządny. To ostatnie zawżdy swym znakiem znaczyć trzeba; dwoje pierwsze jeno w ten czas, kiedy słowo jednako się pisze, a za różnej tej istej litery wymawianiem, różny ma i wykład, jako się tam wyższej ukazało w tem słowie żádny a żàdny. Czasem też dla dobrych rymów te znaki są dobre.
Niestety, nic nowego z tego nie wynika :(. Á było pochylone, à - czyste i podobnie z resztą grawisów i akutów.

To natomiast ciekawe świadectwo odnośnie (nie)różnicowania H i CH:
Cytat: J. KochanowskiH wedle gramatyków nie jest litera. Polacy kiedy chcą wymówić greckie, X, tedy piszą, ch, jako: chwalą, chwilą.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Wedyowisz

A nie czasem na odwrót właśnie w przypadku <a>? Nie wiem, skąd ta tendencja do kreskowania zwykłego ,,a" w tych czasach.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

Może moda? Na francuszczyznę, bądź inne romańskie wynalazki, jaką prezentuje pewien użytkownik na tym forum. :P
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatA nie czasem na odwrót właśnie w przypadku <a>? Nie wiem, skąd ta tendencja do kreskowania zwykłego ,,a" w tych czasach.
W tym wypadku nie, ale zwracam uwagę, że miało toto charakter tylko i wyłącznie projektu, więc nie musiało się zgadzać z właściwym użyciem epoki.

Jeszcze raz przytoczę Kochanowskiego:
CytatPierwsze zową łacińskie, które ma swój znak nad sobą, kreskę z góry na dól wiedzioną od prawej ręki ku lewej, jako żádny, to jest niecudny.
Łacińskie, czyli czyste, czyli niepochylone. Opis kreski w sposób niedwuznaczny mówi o akucie.

I dwa:
CytatDrugie zową swojem, to jest, polskiem, którego znak jest kreska także nad nim, ale od lewej ku prawej ręce, jako żàdny, to jest, nikt.
Polskie, czyli pochylone, a opis mówi o grawisie. Żeby było ciekawiej, Kochanowski proponuje zaznaczać różnicę pochyłości jéno w przypadku par minimalnych i pod rymem.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Wedyowisz

Cytat: TMŁacińskie, czyli czyste, czyli niepochylone. Opis kreski w sposób niedwuznaczny mówi o akucie.

No tak, ale u góry napisałeś na odwrót:

CytatNiestety, nic nowego z tego nie wynika :(. Á było pochylone, à - czyste i podobnie z resztą grawisów i akutów.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Feles

Jeśli wierzyć autorowi tego bloga / strony / czegokolwiek, takie zdanie znajdziemy w Modus epistolandi cum epistolis exemplaribus et oriationibus annexis / O sposobie pisania listów wraz z wzorami listów i mowami Jana Ursyna z Krakowa w opracowaniu Lidii Winniczuk.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatNo tak, ale u góry napisałeś na odwrót:
Wybacz, za mało śpię i już przestaję rozumieć to, co czytam.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

spitygniew

P.S. To prawda.
  •  

Noqa

Zachwyca mnie /s/.
W angielskim stał się najważniejszym markerem gramatycznym, o szerokim zakresie działania (i liczba mnoga, i 3. os. Presentu, i genityw, i "is", "was", "has"), w PIE (a przez to i w łacinie i grece) był podstawową końcówką rzeczownika, podobno tak samo działał w starochińskim. A w polskim miał taką rolę i kiedyś, i też zaczyna być produktywny współcześnie (stare pijus czy nowe kebs).
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Jątrzeniot

Cytat: Noqa w Listopad 02, 2012, 15:32:06
A w polskim miał taką rolę i kiedyś, i też zaczyna być produktywny współcześnie (stare pijus czy nowe kebs).

A to "kebs" to co, kebab? Swoją drogą ja przez moich znajomych mówię ostatnio na hamburgery z McDonalda "hambugsy".
  •  

Todsmer

  •  

Noqa

Tak, kebab. "Hambki" to jakaś artykulacyjna rzeźnia.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •