Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Towarzysz Mauzer

CytatTylko widzę, że nazwa dla miejscownika jest inna. Od czego jest skrót "ска"?
Сказателный падеж, cokolwiek by ta nazwa miała oznaczać - bo do zadania przypadka niezbyt się odnosi, a odbitką łacińską nie jest.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Ghoster

#1561
[...........]
  •  

Henryk Pruthenia

Ja się uczę podobnie.
Dzięki temu osoby, które słyszą mnie mówiącego w inném języku, się dziwią nad mojém akcentém, że jest tak dobry. Tak samo mój brat się dziwi nieraz, skąd ja rozumiém różne dziwne języki, ot przyswoiłem sobie.

Ghoster

#1563
[...........]
  •  

Noqa

CytatCo o tym myślicie, człowiek(azjata)-bóg czy znalazł niesamowitą metodę na rozszerzanie horyzontów językoznawczych?

Pierwsze.

Jak wielu, pewnie zdolność do tego, dobra i stosowna pamięć, bo to jednak się w dużym stopniu do tego sprowadza i poświęcanie temu czasu. Bo ile tak szczerze każdy z nas poświęca nauce języka. Z tych 84 godzin tygodniowo.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Towarzysz Mauzer


No fajnie, ale czy nie powinno być "przestŏń"?
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Todsmer

Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 21, 2013, 14:21:21
No fajnie, ale czy nie powinno być "przestŏń"?
Nie jestem pewny. Ja bym powiedział przez
  • (ó, ō).
  •  

Towarzysz Mauzer

Hm, ale co tam zwęża tą samogłoskę do takiego stopnia? Miękka płynność [ń]? Historycznie tam przecież stoi diafonem - polubiłem to wzięte z angielskiej dialektologii pojęcie - «á».
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

spitygniew

Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 21, 2013, 14:21:21
No fajnie, ale czy nie powinno być "przestŏń"?
To śląski ma iloczas?! oO
P.S. To prawda.
  •  

Towarzysz Mauzer

Nie śmiej się ze ślabikŏrza, to lepsze niż te ad hoc prawopisy z labializacją przez "ł" i każdym "a" pochylonym przez "o", choć wyróżniki faktycznie z dupy. Ja wiem, że tak naprawdę opolskie gwary śląskie są raczej w odwrocie, ale ta Świętochłowice/Bercik supremacy była denerwująca.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

spitygniew

Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 21, 2013, 15:02:26
Nie śmiej się ze ślabikŏrza, to lepsze niż te ad hoc prawopisy z labializacją przez "ł" i każdym "a" pochylonym przez "o", choć wyróżniki faktycznie z dupy.
Dla mnie tam każdy z nich wygląda jak efekt pracy dziecka, które pierwszy raz weszło do tabeli z symbolami w Microsoft Word... Ech, chcą stworzyć własny język, mimo że się *** na tym znają.

Dlaczego my nie wpadliśy na pomysł z tymi śląskimi memami, może tak normalny prawopis zdobyłby popularnosć?
P.S. To prawda.
  •  

Towarzysz Mauzer

Ba! Ale odrywając się od doboru znaków, co sądzisz o zasadzie stojącej za ślabikŏrzem? Wydaje mi się całkiem trafnym kompromisem między diachronią i synchronią. Jéno já po śląsku nie mówię, więc nic do gádaniá nié mám.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Todsmer

Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 21, 2013, 14:50:54
Hm, ale co tam zwęża tą samogłoskę do takiego stopnia? Miękka płynność [ń]? Historycznie tam przecież stoi diafonem - polubiłem to wzięte z angielskiej dialektologii pojęcie - «á».
Nie mam pojęcia. Zresztą mogę się mylić.

Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 21, 2013, 15:02:26
Nie śmiej się ze ślabikŏrza, to lepsze niż te ad hoc prawopisy z labializacją przez "ł" i każdym "a" pochylonym przez "o", choć wyróżniki faktycznie z dupy.
Szczerze mówiąc, zaczynam się przekonywać do tej ortografii jako narzędzia do nauki. Zaznacza w piśmie większość cech dialektalnych, dzięki czemu każdy mógłby poprawnie przeczytać tekst (na głos), nawet osoba nieznająca dobrze ,,swojego" poddialektu. Chociaż faktycznie mogliby oznaczać to wszystko jakoś normalniej :)

Po prostu wszystko jest proste i nie ma tych samych głosek zapisywanych na miliard różnych sposobów.

EDIT:
Cytat: Towarzysz Mauzer w Styczeń 21, 2013, 15:21:23
Ba! Ale odrywając się od doboru znaków, co sądzisz o zasadzie stojącej za ślabikŏrzem? Wydaje mi się całkiem trafnym kompromisem między diachronią i synchronią. Jéno já po śląsku nie mówię, więc nic do gádaniá nié mám.
Powiedziałbym nawet, że tu prawie tylko synchronia jest, wszystko co diachroniczne zostało pożyczone z polskiego.
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Ghoster w Styczeń 21, 2013, 00:25:03
To znaczy - chyba źle się wyraziłem; oczywiście "osłuchanie się" z językiem to rzecz dość oczywista (bardzo dokładnie widzę jak moja wymowa arabskiego jest lepsza niż choćby japońskiego, bo z tych dwóch zdecydowanie więcej czasu spędziłem nad arabskim), niemniej jego znajomość języków obcych jest po prostu powalająca, uznałem, że to ciekawe i postanowiłem się podzielić (poza tym to jest niebywale inspirujące).
Wiém o co Ci chodzi, mówię o tém, że w ten sposób nauczyłem się już trochę. Przez to, że poświęcam mało czasu na to, mam dość niskie wyniki, ale parę języków jakoś ogarniam. Gdybym jednak poświęcił czas, a co najważniejsze, uczyłbym się regularnie, nie widzę problemu przy wdrożeniu sposobu tego azjaty oraz osiągnięciu jego wyników.
Cytat: Ghoster w Styczeń 21, 2013, 00:25:03Tak odnośnie inspiracji - Pruthenia, może poprowadziłbyś lekcje ruszczyzny? I mówię o takich poważnych lekcjach gramatyki, wyrażania różnych konstrukcji itd.
Sorki, musiałbym chyba przestać pić, gdyby to miało by być regularne. Ale o niektórech rzeczach, jak na przykład "przemilczanech przypadkach" (bo mało kto wie, że rosyjski ma partytyw, wołacz (nie mówię o archaizmach, zresztą ciekawe rzeczy przy fonetyczne przy niém zachodzą) czy dwa prepozycjonały...).

Wedyowisz

стань — обернися, глянь — задивися
  •