Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jątrzeniot

Nie doczytałem do końca. Poza tym sam zarzut, że czeski jest seksistowski nie wydał mi się absurdalny, faktycznie myślenie "męskocentryczne" jest silnie utrwalone w tym języku. Tyle że ten zarzut można postawić wszystkim językom słowiańskim, w ogóle większości języków. No, ale cóż poradzić, że język nie nadąża za zmianami obyczajowymi.
  •  

spitygniew

Cytat: Silmethúlë w Marzec 03, 2013, 12:13:18
Anyway, na początku też miałem wrażenie, że autor na serio pisze, ale ostatni akapit to już jednak coś w stylu kartki dla Sheldona z napisem ,,Sarcasm".
Żebyś się nie zdziwił, bojowników o polityczną hiperpoprawność nie na takie rzeczy stać...

A tak BTW, zawsze śmieszyła mnie nazwa tego UŚ-owskiego kółka, słowianofile którzy nie znają prawidłowej formy imienia najbardziej znanego słowiańskiego boga...
P.S. To prawda.
  •  

żuwaczky

Cytat: spitygniew w Marzec 04, 2013, 14:22:48zawsze śmieszyła mnie nazwa tego UŚ-owskiego kółka, słowianofile którzy nie znają prawidłowej formy imienia najbardziej znanego słowiańskiego boga...
O boże...
  •  

Vilène

Cytat: spitygniew w Marzec 04, 2013, 14:22:48
A tak BTW, zawsze śmieszyła mnie nazwa tego UŚ-owskiego kółka, słowianofile którzy nie znają prawidłowej formy imienia najbardziej znanego słowiańskiego boga...
Tzn. jakiego?
  •  

Wedyowisz

Cytat: spitygniew w Marzec 04, 2013, 14:22:48
Cytat: Silmethúlë w Marzec 03, 2013, 12:13:18
Anyway, na początku też miałem wrażenie, że autor na serio pisze, ale ostatni akapit to już jednak coś w stylu kartki dla Sheldona z napisem ,,Sarcasm".
Żebyś się nie zdziwił, bojowników o polityczną hiperpoprawność nie na takie rzeczy stać...

A tak BTW, zawsze śmieszyła mnie nazwa tego UŚ-owskiego kółka, słowianofile którzy nie znają prawidłowej formy imienia najbardziej znanego słowiańskiego boga...

Akurat jeśli chodzi o posąg znajdujący się w Muzeum Archeo w Krakowie, nie widzę problemu z używaniem tradycyjnego określenia ,,Światowid", gorzej jak automatycznie identyfikuje się go bez jakiegokolwiek zastanowienia z naczelnym bogiem Ranów.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Wedyowisz

Czekam na Łoszyngton/Paˈri/Pejcing.

/ wiem, że tu wszyscy hejtują ["fEJ(j)an], ale dla mnie to i powyższe = jeden pies.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur



NİEṠMİERTELNE İMİE JȮZEFA STALİNA ZAWSZE BĘDZİĘ ŻYC

Jakaś nieudana reforma ortografji, czy co? I gramatyki widzę też - "imie", "będzię".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Silmethúlë

Po prostu wtedy też umieli trollować.
  •  

spitygniew

#1689
Dopiero likwidowali wtedy analfabetyzm jako zjawisko społeczne, czego ty chcesz.
Cytat: Gubiert w Marzec 05, 2013, 12:33:46
Czekam na Łoszyngton/Paˈri/Pejcing.

/ wiem, że tu wszyscy hejtują ["fEJ(j)an], ale dla mnie to i powyższe = jeden pies.
O właśnie, sam miałem o tym napisać w temacie o wkurwianiu. Chociaż Pa'ri nie jest tu dobrą analogią, bo o to biega, że ów cały Ping-piang to kolejny bezsensowny anglicyzm...
Cytat: Vilén w Marzec 04, 2013, 16:00:31
Cytat: spitygniew w Marzec 04, 2013, 14:22:48
A tak BTW, zawsze śmieszyła mnie nazwa tego UŚ-owskiego kółka, słowianofile którzy nie znają prawidłowej formy imienia najbardziej znanego słowiańskiego boga...
Tzn. jakiego?
Świętowit.
P.S. To prawda.
  •  

spitygniew

Perfidny dóbel.

Podoba mi się rozwój znaczeń niektórych słów u ludu - otóż w okolicach Rakowa opowiadają (a przynajmniej w połowie ub. stulecia opowiadali) o rasie mieszkających tam kiedyś olbrzymów zwanych Cherianami. ;p
P.S. To prawda.
  •  

Dynozaur

#1691
Szykuje się kolejny hit internetu.

Uwielbiam ten sposób mówienia. Słowa "wystrzelane z karabinu", ale z jaką precyzją, z jaką emocją, ekspresją. Napierdala jak katarynka, ale brzmi to zajebiście.

Swoją drogą, to prawda, że na północy mówią "Coson". Myślałem, że te różnice północ-południe są tak samo prawdziwe, jak rzekome różnice na linji Wawa-Kraków. Ale faktycznie, północ nie palatalizuje. Na południu powiedzieliby "Cioson". Wydaje mi się też, że północ mniej udźwięcznia ("Kitarinta" zamiast "Kidarinda" [기다린다]).

Swoją drogą, czy na 2:10 ten człowiek nie wymawia 3차 jako [sʰam.t͡sʰa]. Skąd to [sʰ]?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Noqa

Oni wszyscy tak tam mówią w telewizji. Też mnie to zachwyciło, gdy odkryłem przy okazji wiadomości noworocznych we wszystkich językach.
No i tu chyba bardziej niezwykłe jest całe podporządkowywanie tekstu jakiejś dalekozasiężnej melodii. Mongolska recytacja wierszy Czojnoma, którą swego czasu wrzucał Ghoster miała podobną specyfikę.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  


tob ris tob

Ten dziwny moment, kiedy uświadamiasz sobie, że jeżeli ogarniasz mniej-więcej ruch esperancki, to nie znaczy, że inni też to robią...
Dzień dobry :-)
  •