Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Powiedziałem do ojca "wkróp mi cytrynę". Nie zrozumiał.

Skończyło się na tym, że dał mi cytrynę mówiąc "sam se wkróp".

Czy ja naprawdę mówię jakimś obcym językiem?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

  •  

Hapana Mtu

º 'ʔ(1)|z(0) + -(y(2))| = º 'ʔ(1)|z(2)|
  •  

Feles

Nie wiem, ja tam mam zwyczaj zastępowania "jest" przez "się", a jakoś ludzie mnie rozumieją. Albo przynajmniej takie sprawiają wrażenie.

CytatWybiórcza odkryła liczbę podwójną w japońskim. Nb. w zeszłym tygodniu omawialiśmy ten tekst na zajęciach.
Może masz w grupie kogoś z redaktorów? :P
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Dynozaur

Japonja - Laponja, dla michnikowszczyzny i jej czytelników jeden chuj.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Hapana Mtu

Raczej odwieczny problem z czytaniem ze zrozumieniem. W referowanym artykule rzeczywiście jest mowa o japońskim, ale w zupełnie innym kontekście.
º 'ʔ(1)|z(0) + -(y(2))| = º 'ʔ(1)|z(2)|
  •  

Pluur

#1927
Z cyklu geografia na wesoło <bo olimpyjady, czyli wojewódzkie konkursy przedmiotowe>:

Ćerapuńdźi
polje

edit: czemu jest czwarotrzęd, a nie czwartorząd?
  •  

Wedyowisz

Cytat: Dynozaur w Listopad 08, 2013, 21:45:27
Japonja - Laponja, dla michnikowszczyzny i jej czytelników jeden chuj.

Japonia — Laponia
chiński — fiński
Korea — Karelia

co jeszcze ukrywają przed nami różokrzyżowcy?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  


zabojad

Feles [*]
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
  •  

spitygniew

W języku Dakota, jak również w pokrewnych mu, występuje ciekawe zjawisko swoistej semantyczności głosek. I tak np., spółgłoski s, z występujące w wyrazie wskazują, że czynność przez niego oznaczana wykonana została przez podmiot z mała trudnością, š, ž - ze średnią, a x, γ - z dużą. I tak sle'ča, šle'ča, γle'ča oznaczają tę samą czynność - odrąbywania - jednocześnie wskazując, jak bardzo namęczył się jej wykonawca. Podobnie, š związane jest z wodą, i tak ska'pa to "plaskać o suchą powierzchnię", a ška'pa - o mokrą; b.laska' to płąski i twardy, a b.laška' - płaski i zwiotczały. Występują tez inne zestawy, na podstawie których nie potrafię stwierdzić wszystkich znaczeń owych głosek (dobry - zły, żółty - brunatny - brązowy). Jedyne, z czym choć trochę mi się to kojarzy, to pieszczotliwo-infantylne konotacje polskich spółgłosek ciszących, choć oczywiście analogia i tak trochę naciągana.
P.S. To prawda.
  •  

Vilène

Heh, jak żyw przypomina to mi ahtialańską wartościowość spółgłosek. ANADEW, блядь...
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Noqa

Ależ to jest diagram, a nie pismo.
To tak jakbyś powiedział, że to jest polskim pismem.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •