Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

#2640
Szwed. Na pewno zna polski, włoski, angielski, niemiecki i francuzki.

Trudno mi ocenić, na jakim poziomie zna te języki, ale można się domyśleć, że jego włoskojęzyczne filmy są podobne do polskich, bo ciągle tylko "wafankulo" i "wafankulo" xD (z tym, że we włoskich filmach lubi zgrywać romantyka).

A, i Włosi bardzo lubią jego "qwaggolo", cokolwiek to znaczy...
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Ghoster

#2641
[...........]
  •  

Dynozaur

A jeszcze co do wysłanego przeze mnie wcześniej filmu.

Czy "lecą kutasy z nieba" to jakiś szwedzki idjom?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Silmethúlë

Najprawdziwsza prawda i jeszcze więcej prawdy.

Swoją drogą autor pisze o oczywistościach, które są ewidentne dla każdego myślącego, niezindoktrynowanego człowieka, i nie potrzebuje żadnych dowodów na swoje twierdzenia – opierają się przecież na zdrowym rozsądku. A zachodnia nauka kłamie.
  •  

Towarzysz Mauzer

Chciałbym powiedzieć, że w Wiedniu dialekt ma się całkiem nieźle: zdążyłem już wziąć Eisschrank za *Essschrank (ei² > /ej/) i zastanawiać się przez chwilę, czy Zahl to przypadkiem nie Zoll (a¹ > o). Słyszałem już mówiących tak ewidentnie tutejszych studentów, siedemdziesięciolatki i kasjerki o pochodzeniu zdecydowanie południowosłowiańskim. Poza tym oczywiście nie istnieją tu Apfelsinen, Möhren czy Brötchen, no a sein czy Seite to /san/ (jeśli nie /sejn/ i /sajte/, a nie /zajn/ i /zajte/.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Henryk Pruthenia

Eeej, ten gościu w to wierzy, raz z nim pisałem Jak komentowałem jego szukanie rdzeniu "lechici" wśród wszystkich innych języków świata.

I wiecie co mię najbardziej rozbawiło? Że szukał jakichś podobieństw z jakimś starosumeryjskim miastem/określeniem/politykiem/władcą/chujwico z rdzeniem "lech". I nie, nie starał iść w procesy fonetyczne.
Tylko opierał się o wszystko co ma "l-h".
Tak, h.

No padłem wtedy.

Pluur

  •  

spitygniew

Cytat: Silmethúlë w Listopad 06, 2014, 18:16:49
Najprawdziwsza prawda i jeszcze więcej prawdy.

Swoją drogą autor pisze o oczywistościach, które są ewidentne dla każdego myślącego, niezindoktrynowanego człowieka, i nie potrzebuje żadnych dowodów na swoje twierdzenia – opierają się przecież na zdrowym rozsądku. A zachodnia nauka kłamie.
X. Dębołecki ieszcze żywie?
P.S. To prawda.
  •  

ArturJD

CytatRosetta rendezvoused with Churyumov–Gerasimenko on 6 August 2014

Francuskie zapożyczenia w angielskim strike again.
  •  

Spiritus

Cytat: ArturJD w Listopad 15, 2014, 15:17:06
CytatRosetta rendezvoused with Churyumov–Gerasimenko on 6 August 2014
Francuskie zapożyczenia w angielskim strike again.
  •  

Dynozaur

Największy akordeonista wojenny, postrach wszystkiego kebaba ma na imię Nowisław... To chyba nie jest autentyczne słowiańskie imię tylko późniejszy neologizm, co nie?

I siedzi w Hadze... Biedak, więzień sumienia!
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

elslovako

  •  

Dynozaur

Ja czytałem, że pięć dożywoć.

Skrócili mu?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •