Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Towarzysz Mauzer

#3616
CytatA gdyby tam pojechać z pendrajwem i sobie zgrać, co mnie interesuje? xDDDD
Ciekawe, czy pani Jadzia bibljotekarka przymknęłaby na to oko, czy instant bagiety i wstęp do bibljo dożywotnio wzbroniony? xDDDDD
Ale - poza garstką autorów podręczników wydawanych w wydawnictwie oksfordzkim lub ew. książek do prawa, którzy mają z tego jakieś realne zyski - środowisko naukowe to ma to gdzieś. Dopóki nie sadzą się na nich korporacyjni prawnicy - a tym o dowody zbrodni jest najłatwiej w internecie. I stąd te kretyńskie blokady.

Podejrzewam, że nawet w Jagiellonce byś zgrał na pendrajwa co trza, a to jest szczyt bibliotecznego bulteriestwa. Realny problem jest taki, że trzeba jechać do tego Instytutu PAN (czyli w tym wypadku do Krakowa - bo to Pracownia Toponomastyki IJP), do którego te książki należą.
EDIT: Jest dodatkowy problem, biblio IJP ma dość restrykcyjny regulamin i trzeba złożyć wniosek o udostępnienie zbiorów, które niby tylko w "uzasadnionych wypadkach" udostępniają studentom/doktorantom innych jednostek. Jakbym miał za dużo czasu, tobym się przejechał nawet na Aleje zobaczyć OCB, ew. spytam przy jakiejś okazji znajomego, który jest doktorantem w PAN.

PDF-a możesz kupić tych rzeczy, które są wydane jako e-book - np. jest Rzetelska-Feleszko o toponimii Pomorza. I chyba za grosze, które wychodzą taniej niż zeskanowanie moich kser. No a sam Słownik nazw miejscowych do Q jest już dostępny: http://rcin.org.pl/ijp/dlibra/publication?id=15454
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Dynozaur

No nie do końca do Q, bo brak tomu 7 i 8. Te, które są na RCIN, pobrałem był już dawno temu.
Tom 7 jest na góglach, ale można co najwyżej użyć opcji szukaj, a to niestety za mało.

No ale dzięki za protipy. To przynajmniej wiem, że nic z tego. Raczej nie warto się babrać w takich rzeczach, zwłaszcza że do Krakowa mi mocno nie po drodze. Może jak będę już "poważnym naukowcą", to coś uda mi się wskórać xDDDD Teraz jestem zwykłym studencikiem (a za rok nawet tym nie będę, chyba że zdecyduję się na doktorat) - magisterkę piszę na zupełnie inny temat, a nie ukrywajmy też - to co tworzę na naszej Wiki nazbyt naukowe nie jest. Środowisko naukowe raczej by to obśmiało.

No nic, pewnych książek będę szukał. Szkoda, że wiele z nich naprawdę ciężko dostać. Nawet ten cholerny Słownik Nazw Miejscowych Polski. Na Allegro są zawsze te tomy, które mnie nie interesują (bo już je mam), a na księgarni PWNowskiej różne tomy kosztują różne ceny, niektóre całkiem kosmiczne (i ceny te nie wydają się być poddane jakiejkolwiek logice...).

Coś ewentualnie mógłbym spróbować kombinować przez swoją uczelnię, ale trochę nie wiem, jak to ugryźć.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Towarzysz Mauzer

Te Nazwy miejscowe... są akurat dość łatwo dostępne, tylko zazwyczaj w czytelniach bibliotek uniwersyteckich, co jest upierdliwe, ale na bezrybiu. Szukałeś już u siebie w katalogu?

Jakbyś zmodyfikował rzeczy z Wiki i podbudował metodologią, to mogłoby to być zupełnie do przełknięcia dla środowiska naukowego (ewaluacja działalności KUNM a toponimia jako nośnik pamięci kulturowej albo inny fancy transdyscyplinarny temat), pytanie, czy chcesz temu poświęcić kolejne 5 lat życia. Co do tej kartoteki, jest szansa że ogarnę jakoś za jakiś czas dostęp do zbiorów slawistycznych RCIN, tylko nie wiem do końca, co w nich jest.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Obcy

Cytat
magisterkę piszę na zupełnie inny temat, a nie ukrywajmy też - to co tworzę na naszej Wiki nazbyt naukowe nie jest. Środowisko naukowe raczej by to obśmiało.

Eeee, ja tam bym od razu dał Dynowi tytuł doktora, gdybym zobaczył skończone, opatrzone jeszcze lepszymi komentarzami i wprost nawołujące ludzi do myślenia arcydzieło rozliczające KUNM XDDDD To ja zupełnie nie mam czym się popisać – albo to jakieś nieprzydatne nikomu języki, albo to dość osobliwe rozwiązania i systemy polityczne, prawne i ekonomiczne :) (chociaż z drugiej strony m.in. Norwid też jakoś nie był za swojego życia szczególnie doceniany :P )
  •  

Henryk Pruthenia

Sądzę,  że się nie powinieneś porównywać do Norwida.

Dynozaur

Łał, ktoś tu chyba dostał unbana...

Witamy śród żywych.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Obcy

Tylko mógł się zjawić w bardziej odpowiednich okolicznościach, a nie takich XDDDDD
  •  

Wedyowisz

Z cyklu ,,perypetie tzw. łaciny taksonomicznej": nazwa systematyczna pandy małej to dosłownie ,,kot lśniący".
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Mścisław Bożydar

Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •  

Silmethúlë

Komentarze ładnie podsumowują ten artykuł:

,,This article is sheer horse doo-doo." i ,,This is why geneticists should not try to talk about historical linguistics."

Also, linguistics-news-drinking-game: za każdym razem, gdy pojawi się określenie ,,sekretny język" walnij szota. Za każdym razem, gdy pojawia się wzmianka o ,,sekretnym piśmie" walnij trzy szoty...
  •  

Siemoród

Szacunczek dla Litwinów Żmudzinów, że francuzki to po ichniemu prancūzų.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

  •  

spitygniew

Cytat: Caraig w Lipiec 21, 2016, 21:12:05
Japierdole...
Przecież to trzeba być odartym z godności, żeby skrzywdzić dziecko jakimś tfu Brayanem, Ryanem czy innym Xawerym.
Ja tam zdecydowanie wolałbym być "skrzywdzony" Brajanem niż Pawłem, przynajmniej nie miałbym problemów z pisownią swojego imienia zagranico. Smutne, że dla większości przy ocenie słuszności imienia ważniejsza jest jakaś relatywnie pojmowana "polskość" niż względy praktyczne.
P.S. To prawda.
  •  

Todsmer

Może jeszcze numer zamiast imienia, będzie jeszcze prościej...
  •