Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

[Dynozaur]

Zwaliłeś, Admionie Drogi xDDD

Gdybym pytał serjo, raczej nie umieściłbym pytania w tej nitce xD

Chodziło mi o to, że "KORWiN" jako skrót od "Wolność" to swego rodzaju WTF lingwistyczny...

Czyli że to było słabe?

[Wedyowisz]

To tak jak te aramejskie wyrazy używane ideograficznie w pahlawi...

[Caraig]

Trzymajcie mnie xD

[Towarzysz Mauzer]

Na wzór Lutherstadt Wittenberg czy Hansestadt Lubeck:
Dzierżoniów Rychbach
Korfantów Fyrląd
Kętrzyn Rastembork
...tak/nie?

Gorzej z Mrągowem i Giżyckiem, bo się rodzaj nie zgadza. Lec-Giżyck? Mrągów/Mrążyn Ządzbork?

[Todsmer]

Mrążyn Ządzbork

Brzmi mrocznie.

[Asgair]

Trzymajcie mnie xD

BTW, Smok wawelski już się chyba na forum pojawił, prawda?

[Dynozaur]

[WTF lingwistyczny]

Nazwa jednego z bardziej uznanych producentów lodów na świecie.

Ja myślałem, że to od jakichś nazwisk, co mogłoby tłumaczyć dziwne rozwiązania ortograficzne (aczkolwiek wciąż jest to dość naciągane).
A tymczasem, nazwa ta to aprjoryczny językowy "potworek", którego jedynym celem jest "żeby brzmiało po skandynawsku" xD
Ech, to amerykańskie pojęcie o innych krajach i ich językach...


A co do pomysłu Mauzera - ciekawy, ale lepiej nie xD

[Icefał]

To trochę jak amerykański Tarżej pisany jako Targét

[Wedyowisz]

Tabelka kolorów na wikisłowniku — tak reprezentacyjna dla żywego, powszechnego, niebranżowego języka. Na pewno pomoże uczącym się polskiego.

Po ludzku, kolumnami:

czerwony, ciemnoczerwony, fioletowy, czarny, (ciemno)zielony, (intensywnie/jaskrawo/jadowicie) różowy, niebieski, purpurowy, żółty, morski, pomarańczowy, brązowy, kremowy (to ma być beż?), jasnozielony/groszek/limonka, szary, błękitny, biały, lila/bladoróżowy, różowy, błękitny/lazurowy/jasnoniebieski.

[Spiritus]

Fajne nazwisko, nie ma co.

[spitygniew]

(intensywnie/jaskrawo/jadowicie) różowy

Karmin alizarynowy*

A poważnie, to serio dla ciebie morski jest naturalniejszy niż turkus, a błękitny jest osobnym odcieniem a nie wariantem stylistycznym à la vörös?

[Caraig]

Fajne nazwisko, nie ma co.

Gerard Pysznyloch? xD

[elslovako]

A poważnie, to serio dla ciebie morski jest naturalniejszy niż turkus, a błękitny jest osobnym odcieniem a nie wariantem stylistycznym à la vörös?

>nierozróżnianie błękitnego, niebieskiego i granatowego
gardzę

W życiu bym nie nazwał tego koloru tam turkusowym, turkus jest jaśniejszy niż ten "morski". Już chyba ten cyjan jest bliższy turkusowemu.

[Todsmer]

Dla mnie niebieski to kolor podstawowy, a błękitny i granatowy to dookreślenia podobne do jasnoniebieskiego i ciemnoniebieskiego.

[Wedyowisz]

(intensywnie/jaskrawo/jadowicie) różowy

Karmin alizarynowy*

A poważnie, to serio dla ciebie morski jest naturalniejszy niż turkus, a błękitny jest osobnym odcieniem a nie wariantem stylistycznym à la vörös?

No, raczej częściej używam, a turkusowy to tak może 2x w życiu o ile w ogóle (ale jest to dla mnie jeszcze normalne określenie, nie jakiś argot).

    a błękitny jest osobnym odcieniem a nie wariantem stylistycznym à la vörös?

błękitny jest wariantem niebieskiego (mógłbym powiedzieć na to ,,niebieski"; ale są odcienie niebieskiego, których nie umiem nazwać inaczej niż ,,niebieski").