Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Sierpień 21, 2011, 13:55:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Úlfurinn

Co natchnęło Serbołużyczan, aby z ,,ř" robić [ʃ]?
Aby było lepiej, mają oni ,,š" o takim samym zastosowaniu...
smrt zidum
  •  

Dynozaur

#4066
Cytat: Úlfurinn w Sierpień 16, 2017, 02:32:23
Co natchnęło Serbołużyczan, aby z ,,ř" robić [ʃ]?
Aby było lepiej, mają oni ,,š" o takim samym zastosowaniu...

To ich "ř" ma inną (węższą) dystrybucję niż nasze czy czeskie (u Łużyczan miękkie "r" zwykle pozostawało jako "rj", zaś "ř" jest stosunkowo rzadkie [i występuje chyba tylko u Górnych]).

Już nie pamiętam, jakie były dokładne warunki rozwoju tego "ř", ale chyba głównie po niektórych spółgłoskach, a więc nierzadko w warunkach sprzyjających ubezdźwięcznieniu.


A wracając do Chińczyków, ja zawsze się zastanawiam, jak oni sobie tam radzą z zapisywaniem cudzych nazwisk. W sensie, pytasz kogoś o imię i nazwisko i za cholerę nie wiesz, jak to zapisać, bo istnieje pierdyljard możliwych kombinacyj znaków o takiej wymowie (jedne mniej prawdopodobne, inne bardziej, ale nigdy nie możesz być pewien). Może po to właśnie wymyślili te wszystkie imiona "mleczne", "szkolne", pierdyljard ksywek, przydomków it.p.?

Japońcy mają ten sam problem - tylko, że tam tych wieloznaczności jest mniej, bo większość nazwisk i spora część imion jest kun-jomi. Ale mają też własne utrudnienia, typu nanori (czyli znaki kandzi, które mają specjalną lekcję właśnie w nazwach własnych) albo imiona zapisywane kaną wbrew tradycji (wielu Japończyków uważa, że imię dla dziewczynki zapisane w kata/hiraganie jest bardziej "kawaii" niż w Kandzi). Ale w razie problemów zawsze mogą powiedzieć "pierdoleto" i poradzić się kaną, a Chińczycy co? Przecież nie będą pisać w Bopomofo (które zresztą funkcjonuje chyba tylko na Tajwanie) xDDDD
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Ghoster

#4067
[...........]
  •  

Henryk Pruthenia

Na cześć jakiegoś tam króla o przydomku Sinozęby.

Caraig

No, na cześć Haralda Sinozębego, a logo Bluetootha to ligatura jego inicjałów w futharku.
  •  

Feles

CytatA wracając do Chińczyków, ja zawsze się zastanawiam, jak oni sobie tam radzą z zapisywaniem cudzych nazwisk. W sensie, pytasz kogoś o imię i nazwisko i za cholerę nie wiesz, jak to zapisać, bo istnieje pierdyljard możliwych kombinacyj znaków o takiej wymowie (jedne mniej prawdopodobne, inne bardziej, ale nigdy nie możesz być pewien). Może po to właśnie wymyślili te wszystkie imiona "mleczne", "szkolne", pierdyljard ksywek, przydomków it.p.?
Co do nazwisk, to memem jest to, że jest to dość ograniczony zbiór (czyt. nie ma jak w polskim zyliona wariantów derywacyjnych typu Nowak, Nowacki, Nowecki, Nowicki, Nowakowski..., albo jak w angielskim zyliona wariantów fonetyczno-ortograficznych typu Mackenzie, MacKenzie, McKenzie, McKinzie, McKinsey...)

Co do imion, to strzelam, że podobnie, tj. są pewne kombinacje znaków, które częściej okazują się imionami niż inne.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Úlfurinn

Czukcze bardzo ciekawie nazywają swój język -- лыгъоравэтльан йилйил.
smrt zidum
  •  

CookieMonster93

Cytat: Ghoster w Sierpień 15, 2017, 19:44:30
Mdr, 毛 máo to po chińsku tak naprawdę "sierść" albo "włosy nie na głowie".
Nie tylko włosy, także wszystkie możliwe inne opierzenia, puchy, włosy, sierści, futra itd.
Dodatkowo oznacza też 0,10 jakiejś waluty np. 1,45zł ująć można jako 1塊4毛5分
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Dynozaur

Cytat: Úlfurinn w Sierpień 18, 2017, 11:40:50
Czukcze bardzo ciekawie nazywają swój język -- лыгъоравэтльан йилйил.

Za czasów sowieckich nawet próbowano wprowadzić, żeby Czukczów nazywać "Łuorawetłanami", ale na szczęście się nie przyjęło.

Niestety, wszystkie inne Chanty-Mansi, Komi, Mari, Nieniecje it.d. - już tak.

EDIT: fuuuuuuuuuuu, doppelpost, sorki xD
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Ghoster

#4075
[...........]
  •  

agentcooper

Też bardzo mnie ubawiło to wyrażenie. W wymowie z użyciem tonów jest jeszcze śmieszniejsze.
  •  

Obcy

Wg PWN całkowicie poprawne jest mówienie po łacińsku. No, kurwa, jakiś żart. To, co w uzusie praktycznie nie występuje, jest legalne...
  •  

agentcooper

Tak jak mówienie po polsku i angielsku, o czym rozprawiamy wątek obok.
  •  

Obcy

No właśnie po łacinie łamie wspomnianą regułę, ale ze względu na uzus zaciekle bronię tej formy :)
  •