Etymologie w polskim

Zaczęty przez Ojapierdolę, Sierpień 22, 2011, 01:02:55

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

Skoro mowa o "no", to zauważyłem, że niektóre znajome Rusinki zaczynają tym słowem praktycznie każde zdanie, zwłaszcza kiedy coś pokazują. Widać, że brakuje im w polskim odpowiednika "wot".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Todsmer

A no nie ma jakiegoś pokrewieństwa z ano przypadkiem?
  •  

spitygniew

Cytat: tqr w Styczeń 20, 2013, 15:33:15
A no nie ma jakiegoś pokrewieństwa z ano przypadkiem?
Tak. Ano = a + no.
P.S. To prawda.
  •  

CookieMonster93

Mnie się z rosyjskim "nu" ну kojarzy.
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Wedyowisz

Patrzyłem u Dudena, czy to niem. na ma jakąś wiarygodną etymologię, i pisze jeno, że być może z osłabionego nu (por. nun).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Jątrzeniot

Wg Bańkowskiego no zastąpiło dawniejsze nu i rozpowszechniło się pod wpływem niemieckim (np. no dobrze za nm. na gut itd.) a wzięło się albo od no<ino/jeno/jedno, albo jako skrót od ano, które z kolei ma być skrótem od a ono.
  •  

spitygniew

Cytat: Jątrzeniot w Styczeń 21, 2013, 01:55:30
albo jako skrót od ano, które z kolei ma być skrótem od a ono.
No cóż. Nawet Bóg się pomylił z potopem.
P.S. To prawda.
  •  

Wedyowisz

#382


Skąd niemiękczące -e w zaiste, to było zaisté czy zaistĕ?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

A nie jest to przypadkiem jakieś zapożyczenie? Czeski bym podejrzewał.
  •  

spitygniew

Cytat: Gubiert w Styczeń 28, 2013, 11:31:50
Skąd niemiękczące -e w zaiste, to było zaisté czy zaistĕ?
Eee... *za-istoje?
P.S. To prawda.
  •  

Wedyowisz

Myślałem o obu tych wyjaśnieniach, najlepiej byłoby się dowiedzieć czy tam w stpol. była długa i wówczas rozstrzygnąć czy to pożyczka.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

CookieMonster93

English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  


Towarzysz Mauzer

No tak, to zresztą dosyć szeroko znany fakt. A będąc ścisłym, od tego imienia w staroniemieckim brzmieniu Karl, co daje nam jasną wskazówkę, że za życia Karola Wielkiego słowiańska przestawka jeszcze się nie dokonała.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Dynozaur

Co prawda są też inne hipotezy co do pochodzenia słowa "król", ale ta z Karolem wydaje się najsensowniejsza.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •