Język Kaukazki

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Październik 06, 2012, 18:29:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

Henryk Pruthenia

Język kaukazki ([xeʊxəzʏ t'əjɦeːχ]) - język wywodzony z PIE. Miałby on rozwijać się w towarzystwie języków semickiech, a potém kaukazkiech. Póki co, niezapisywany, ale najprawdopodobniéj wybiorę cyrylicę (jeżeli byłby w tamtech rejonach używany, to prędzéj czy późniéj została by mu nadana cyrylica, a pałeczka jest bardzo produktywném znakiém). Oddzielił się od PIE jeszcze gdy ten miał laryngały.

FONOLOGJA:
Spółgłoski:








Dwuwargowe

Warogwo-zębowe

Międzyzębowe

Dziąsłowe

Zadziąsłowe

Podniebienne

Miękkopodniebienne

Języzkowe

Krtaniowe
Nosowe
m̥ m


n̥ n


ɴ̥ ɴ

Zwarte
p p' ɓ


t t' ɗ

k k' ɠ

q q' ɢ

ʔ
Zwarto-Szczelinowe
p͡f





q͡χ ɢ͡ʁ

ʔ͡h
Szczelinowe

f

ð

s z



x ɣ

χ
ʁ

h h̃ ɦ
Aproksymanty

ʋ

r̝̥ r̝
j̥ j




Boczne aproksymanty


l̥ l




Koartykulacje:


Półotwarta wargowo-miękkopodniebienna bezdźwięczna
w
Półotwarta wargowo-miękkopodniebienna


Samogłoski:










Przednie


Centrelne


Tylne
Przymknięte
i iː




u uʏ
Prawe przymknięte

ɪ ʏ



Półprzymknięte
e eː eɪ eʊ




ɤ ɤʊ
Średnie


ə


Półotwarte




Prawie otwarte
æ æː æɪ




Otwarte





Bajka Schleichera:
(Wersja Lühra)
ʁɤʊwiː ɦeːj̥w̥ɤʊɢ͡ʁe

    ʁɤʊwiː, ɣjeːznĩ ʁulʁɴeːχ ne eːɦeʔ͡h, t'ek'ɤr̝̥ j̥e ɦeːj̥w̥ɤ̃ʊ, kɤ̃ʊ, wɤʊjɦɤ̃ ʋeːr̝ʁũ weːjɦɤn̥tʏ, kɤʊ̃, ɓɤʊʁɤ̃ meːjɤʁʏ, kɤʊ̃, ɗiɦeːnɤnʏ ʁɤxj̥uː ɓeːr̝ɤn̥tʏ. ʁɤʊwiː ɦeːj̥w̥ɤɓɤs eweɢe: j̥eːr̝ð ʁɴukeɪ neɪ wit'ətæː ɗɣnɤʊnʏ ɦeːj̥w̥ɤ̃ʊ ʁeːjɤn̥tʏ. ɦeːj̥w̥ɤʊs eweɢ: l̥uɗiː, ʁɤʊwi! j̥eːr̝ð ʁɴukeɪ wit'əzɓɤʊ: ɗɣeːnɤʊ, pɤʊtiː, ʁulneːʁʏ ʁɤʊjɤʏ qɴ̥eʊki seːɓeɪ ʋeːr̝n̥ɤ̃ weːʔ͡hɤm; ʁeːwiɓɤɢ͡ʁe ʁwlʁɴeːχ neː ɦeʔ͡hi. kɤʊt' j̥æ̥luwɤʊ ʁɤʊwiː ʁæːr̝ ɤ̃ eɓuge.


Jest to tylko po procesach, nie ma zmian gramatycznech, znaczeniowech etc. Sądzę, że mimo to daje jakieś wyobrażenie o brzmieniu języka. Co do gramatyki: będzie ona dość archaiczna, jednakowoż pojawią się takie innowacje jak nowe przypadki, czas przeszły i nieprzeszły etc.

CookieMonster93

Marzę o tym, by usłyszeć, jak to wymawiasz. Nie traktuj tego jako wyzwanie, po prostu podoba mi się egzotyczność brzmieniowa tego języka.
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Henryk Pruthenia

Pojedyncze słowa bym dał radę (aż tak bardzo charczeć nacodzień nie charczę). Ale no cóż, brak sprzętu nagrywającego.

CookieMonster93

Szkoda, ale masz plusa u mnie za wymyślenie takiej fajnej charczącej wymowy. :-)
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Ghoster

#4
[...........]
  •  

Aureliusz Chmielewski

Czyli język dla pornostarów... :D
Też mi się podobają te dźwięki, choć nie jestem pewien czy je dobrze wymawiam (och, wymawiam to chyba trochę błędne słowo :D)
The n-word
  •  

Henryk Pruthenia

#6
Cytat: Ghoster w Październik 06, 2012, 19:40:06
Naprawdę podoba mi się fonetyka tego języka, afrykaty są naprawdę unikalne (pokroju [ʔ͡h])
Ta afrykata po prostu pasowała mnie do reszty. Nie jest także czémś zbyt trudném, znam angielski, która ma [h], no i znam [ʔ]. Wymówić to jedno po drugiéj tak samo jak [ts], a potém jak /c/... Po prostu pasowałoa. 
Cytat: Ghoster w Październik 06, 2012, 19:40:06
a głoski występują w ciekawych opozycjach (tylko dlaczego [ɢ] nie jest iniektywne?).
Historja języka. Nie sądzę, by otaczające języki jakoś zmuszały do zapożyczania tego dźwięku.
Cytat: Ghoster w Październik 06, 2012, 19:40:06
Poza tym nieco nieprawdopodobne wydaje mi się posiadanie [ɴ] przy braku [ŋ] w takim języku,
Szczérze powiedziawszy, to to wszystko to de facto allofony. PIE m, n zlały się w ten sam dźwięk, który potém zależnie od miejsca artykulacji przechodził następném upodbnieniom (początkowo w miejscu artykulacji, a potém także dźwięczność, brak [ŋ] jest uwidzian tém, że PIE *k, g przestały istnieć, a te nowe /k/ to początkowo był allofon *t przed paroma samogłoskami, a te potém uległy drobném zmianom, i przestało to być allofoniczne)
Cytat: Ghoster w Październik 06, 2012, 19:40:06
ale cóż; samogłoski też ciekawe.
Praktycznie nie zmieniony system PIE. Tylko parę dyftongów uległo monoftongizacji i tyle.
Cytat: Ghoster w Październik 06, 2012, 19:40:06
Ach, no i jakże mógłbyś nie dodać tutaj [ʋ].
No cóż, lubię ten dźwięk.
Cytat: Ghoster w Październik 06, 2012, 19:40:06
Czekam na jakąś opracowaną ortografię, a nagrywaj choćby komórką, też tak robiłem.
Ortografja będzie dość kaukazka i cyrylicka. Samogłoski mam już zrobione:
i /ь/ iː /и/ u /у/ uʏ /уу/ ɪ /і/ ʏ /ү/ e /е/ eː /ё/ eɪ /еі/ eʊ /еұ/ ɤ /ъ/ ɤʊ /о/ ə /ә/ æ /ѣ/ æː /ѣѣ/ æɪ /ѣі/
Nosowość jest zaznaczana znakiém Vн.

A co do spółgłosek, to póki co, niech będzie tak:
Nosowe: m̥ m n̥ n ɴ̥ ɴ /н/   
Zwarte: p /п/ p' /пӀ/ ɓ /б/ t /т/ t' /тӀ/ ɗ /д/ k /ҭ/ k' /ҭӀ/ ɠ /ꚉ/ q /ҟ/ q' /ҟӀ/ ɢ /ԍ/ ʔ /ɪ/
Zwarto-Szczelinowe: p͡f /ѳ/ q͡χ /ӿ/ ɢ͡ʁ /ӻ/ ʔ͡h /ԧ/
Szczelinowe: f /ф/ ð /ѕ/ s /с/ z /з/ x /к/ ɣ /г/ χ /х/ ʁ /ғ/ h /һ/ h̃ /ң/ ɦ /ґ/
Aproksymanty: ʋ /в/ r̝̥ /ш/ r̝ /ж/ j̥ /ј/ j /й/   
Boczne aproksymanty: l̥ /л̴/ l /л/               
w̥ /ў̴/ w /ў/   

Póki co, to wygląda tak. Gdybym robił to na papierze, byłoby bardziéj symetrycznie.

PS: Tak właśnie doszedłem do wniosku, że gdybym odczytał tę bajkę, to wyszedłby z tego black-metal, nawét gdyby rytm był kulawy, a jedyném grającém instrumentém byłby trójkąt czy durne cymbałki...

Feles

Nie wiem, mnie się fonologja nie bardzo nrawi.

Ale pomysł ciekawy, czekam na więcéj.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Henryk Pruthenia

Dobra, idziemy z gramatyką.

A więc, system przypadków jest dość prosty.
Mamy więc system absolutywno-ergatywny (absolutyw z biernika, ergatyw z celownika), PIE mianownik skończył jako coś w rodzaju prepozycjonalisa, ale raczéj powinno się go nazywać "postpozycjonalis". Końcówka PIE dopełniacza dała przymiotniki (dopełniacz zaczął się odmieniać przez przypadki), i dzisiejszy dopełniacz to bardziéj poseswy. Jest często doczepiany do rzeczownika, którego opisuje (tak samo jak przymiotnik), przy czém dochodzi tu do paru lenicyj. Wołacz oraz przypadki umieszczenia są jak były, raczéj nie zmieniły swojech funkcyj. A oto końcówki:

Rodzaj ożywiony I:
Absolutyw: ўёжйън [weːr̝jɤ̃] (pracownik)
Ergatyw: ўёжйънѣ [weːr̝jɤnæ]
Posesyw: ўёжйъно [weːr̝jɤnɤʊ]
Wołacz: ўёжйън [weːr̝jɤ̃]
Narzędnik: ўёжйънеһ [weːr̝jɤneh]
Ablatyw: ўёжйънъс [weːr̝jɤnɤs]
Innesyw: ўёжйънь [weːr̝jɤni]
Postpozycjonal: [weːr̝jɤʊ̃] ўёжйон

Rodzaj ożywiony II:
Absolutyw: йёнғ [jeːɴʁʏ] (kobieta)
Ergatyw: йёнғѣ [jeːɴʁæ]
Posesyw: йёнғәз [jeːɴʁəz]
Wołacz: йён [jẽː]
Narzędnik: йёнғеһ [jeːɴʁeh]
Ablatyw: йёнғәз [jeːɴʁəz]
Innesyw: йёнғь [jeːɴʁi]
Postpozycjonal: йён [jẽː]

Rodzaj nieożywiony:
Absolutyw: нёбо [neːɓɤʊ]
Ergatyw: нёбѣѣ [neːɓæː]
Posesyw: нёбос [neːɓɤʊs]
Wołacz: нёбъс [neːɓɤs]
Narzędnik: нёбёһ [weːr̝jɤneh] [neːɓeːh]
Ablatyw: нёбос [neːɓɤʊs]
Innesyw: нёби [neːɓiː]
Postpozycjonal: нёбъс [neːɓɤs]

Liczba mnoga
Liczba mnoga jest wspólna dla wszystkiech rodzai i odmian. Ma to w sobie, że jest rzadko używana. Jéj końcówki pochodzą mieszanie z liczby mnogiéj i podwójnéj. Jest grupa słów, która nie posiada liczby mnogiéj (głównie słowa abstrakcyjne). Liczbę mnogą można utworzyć dodając po rzeczowniku ў̴ё (< uper)

Końcówki są następujące:
Absolutyw: йёнғ [jeːɴʁəɦe]
Ergatyw: йёнғнъс [jeːɴʁɴɤs]
Posesyw: йёнғохън [jeːɴʁoχɤ̃]
Wołacz: йёнғәґе [jeːɴʁəɦe]
Narzędnik: йёнғәбь [jeːɴʁəɓi]
Ablatyw: йёнғнъс [jeːɴʁɴɤs]
Innesyw: йёнғзу [jeːɴʁzu]
Postpozycjonal: йёнғес [jeːɴʁes]

Toivo

Cytat: Henryk Pruthenia w Październik 06, 2012, 23:12:32
Ta afrykata po prostu pasowała mnie do reszty. Nie jest także czémś zbyt trudném, znam angielski, która ma [h], no i znam [ʔ]. Wymówić to jedno po drugiéj tak samo jak [ts], a potém jak /c/... Po prostu pasowałoa.
A to w ogóle jest możliwe do wymówienia? Bo afrykata to jednak nie do końca to samo, co jedno po drugim. Ja raczej sobie tego nie mogę wyobrazić, mogę sobie tylko wyobrazić zbitkę /ʔh/, która brzmi jak stęknięcie

Cytat: Henryk Pruthenia w Październik 06, 2012, 23:12:32
Ortografja będzie dość kaukazka i cyrylicka. Samogłoski mam już zrobione:
i /ь/ iː /и/ u /у/ uʏ /уу/ ɪ /і/ ʏ /ү/ e /е/ eː /ё/ eɪ /еі/ eʊ /еұ/ ɤ /ъ/ ɤʊ /о/ ə /ә/ æ /ѣ/ æː /ѣѣ/ æɪ /ѣі/
Pomysł na /i/ i /i:/ jest super, ale już dalej mi się nie podoba - przede wszystkim użycie jaci dla /æ/, podczas gdy 'a' jest niewykorzystane. Może gdyby dobrze poszukać, dla każdego monoftongu znalazłaby się osobna litera? Np. 'a' dla /æ/, 'ѣ' dla /æ:/, 'o' dla /ɤ/, ъ dla /u/ i /ʊ/ w dyftongach itd.
  •  

Henryk Pruthenia

Hmmm, pomysł z «а» dla [æ] oraz «ѣ» dla [æ:] jest fajny, aż go wprowadzę. Chciałem, by ta jać była, by ortografja była jak najbardziéj nietuzinkowa. A co do «'o' dla /ɤ/, ъ dla /u/ i /ʊ/ w dyftongach itd.», to mamy jaką sytuację jaką mamy z ъ oraz о wynika z historji języka. Ten dyftong pochodzi od długiego [ɤ].

A co do wymowy, chodzi mi o to, że najpierw łapiesz czém się różni afrykata od zbitki, a potém tę myśl nakładasz na [ʔh] i wymawiasz.

W ogóle, zdziwiło mię, że nikt nie zwrócił uwagę na obecność czeskiego /rz/ w wersji dźwięcznéj i bezdźwięcznéj. :D Myślałem, że ta para będzie uważana przez paru ludzi z tego fora za coś dziwnego. No cóż, przez Silmetha i jego kurs (w ogóle, gdzie on?) ludzie poznali ten dźwięk :D

Ghoster

#11
[...........]
  •