Finis Kynos

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Listopad 10, 2018, 00:48:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

Borlach

#195
Ja na razie skupiałem się raczej na przeszłości Kyonu niż jego przyszłości (mam w głowie i na różnych porozrzucanych notatkach materiał, który tylko czeka na przerobienie w kilka pokaźnych artykułów na wiki o starożytnej Ajdynirianie). Przyszłość Ajdyniru jest póki co jedynie szkicem a wygląda mniej więcej tak:

1. Inwazja Kauradzka to około 100-200 letni okres absolutnego chaosu i gigantycznych zmian. Upada Imperium, stary świat rozpada się. Po całej Ajdynirianie szerzą się ruchy millenarystyczne, powstaje cały szereg nowych sekt, kultów i religii. Popularne stają się również idee monoteizmu i henoteizmu (wcześniej bezsprzecznie dominował politeizm). Najważniejsze są 3 nowe religie: islamopodobna religia Magów, pochodzący z Mhasalu kult Boga Słońca oraz nowa wojownicza religia ajdyniriańska, wywodząca się z dżaryzmu. 

2. Chanat Kauradzki na obszarze Ajdyniriany rozpada się na kilka w różnym stopniu zajdyniriańszczonych państw-sukcesorów. Istnieje też 3 do 4 ajdyniriańskich państw-sukcesorów dawnego Imperium.

3. Koalicja państw ajdyniriańskich w sojuszu z Olsami ostatecznie łamie Kauradzką potęgę, ich stolica płonie. Tym samym jednak duże ilości ajdyniriańskich żołnierzy trafiają na Wschód, podczas działań wojennych, gdzie natrafiają na rozległe obszary ruin i ogromnych inskrypcji naskalnych. Są to pozostałości cywilizacji ajniadzkiej, a więc pozostałości przodków Ajdyniriańczyków. W wyniku tego odkrycia następuje nowa moda, wręcz fascynacja, najdawniejszymi korzeniami ajdyniriańskiej kultury. A co za tym idzie fascynacja najstarszymi ajdyniriańskimi świętymi księgami, które te dawne czasy opisują.

4. XVII i XVIII wiek to okres Heptarchii - współistnienia ze sobą i rywalizacji 5 państw ajdyniriańskich. Państwa są prawdopodobnie związane ze sobą w luźnej koalicji.

5. W XVIII wieku powstałby nowy, radykalny ruch polityczno-kulturowy. Po angielsku nazywają się "Unificationists", nie wiem jak to nazwać po polsku - Unioniści? Jednoczyciele? Wywodzą się właśnie z tej fascynacji antyczną i zmitologizowaną historią, łączą tendencje faszystowskie z radykalizmem religijnym (konkretnie tej nowej ajdyniriańskiej religii powstałej po Inwazji Kauradzkiej). Ich głównym celem jest ponowne zjednoczenie Ajdyniru. Postępują napięcia między ajdyniriańskimi państwami.

6. Prawdopodobnie pod koniec XVIII wieku Jednoczyciele dokonują zamachu stanu w jednym z państw. Rozpoczyna się militaryzacja na szeroką skalę. Wybucha wojna. Z 5 państw zostają 2, wojna staje w sytuacji patowej, która przełamana zostaje mariażem politycznym i Zjednoczeniem Ajdyniru. Powstaje nowe Imperium.

7. Ideologia nowego Imperium jest oparta na wierze w ajdyniriański ekscepcjonalizm, czy wręcz supremację, a zarazem na rewanżyzmie historycznym. Bardzo mocne są też wątki religijne, oparte na legendy o czasach sprzed Wojny Bogów, a więc sprzed upadku Ajniadów. Industrializacja napędza podboje, podboje napędzają industrializację.

8. W ten sposób właśnie Ajdynir może ostatecznie wejść na kurs kolizyjny z Neszami

EDYT: I tak, w moim zakończeniu historii wojna atomowa nie kończy się zniszczeniem wszystkiego. Ajdyniriańczykom udaje się zbudować kilka statków lub jakiś statek-arkę, na której opuszczają zrujnowany Kyon. W związku z tymi ustaleniami o początku ludzkości na Kyonie zastanawiam się na przykład nad istnieniem jakiejś bazy na Lykaonie, założonej milion lat temu, gdy Kyon był terraformowany. To mógłby być właśnie pierwszy przystanek Ajdyniriańczyków.
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Canis

Cytat: Henryk Pruthenia w Maj 24, 2020, 23:10:04
Ze względu na to, że byłeś nieaktywny Tangię wyobrażałem sobie jako odpowiednik Japonii, wyspiarski odizolowany kraj zapatrzony w siebie.
Ja też tak widziałbym Tangię, po części.
Hm, interesujące podejście, każdy w swoją mańkę. To by mi w sumie sprzyjało, no ale.
  •  

Canis



Co się dzieje tutaj?
Nic, bo sam zaniedbałem własny obszar zainteresowań, czy jest jakiś inny powód?
  •  

Borlach

Na ile się orientuję, nie ma tam żadnych zorganizowanych państw, tylko chyba jakieś faktorie handlowe (pytanie do Todsmera i Henryka). O ten region najbardziej na południe sam się kiedyś dopytywałem, ale wyszło na to, że nic tam nie ma. Zresztą, w regiony które zaznaczyłeś będzie próbowała dotrzeć moja Wielka Wyprawa, więc jestem personalnie zainteresowany tym, co się tam dzieje. 

Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Canis

Cytat: Borlach w Czerwiec 03, 2020, 21:05:42
Na ile się orientuję, nie ma tam żadnych zorganizowanych państw, tylko chyba jakieś faktorie handlowe (pytanie do Todsmera i Henryka). O ten region najbardziej na południe sam się kiedyś dopytywałem, ale wyszło na to, że nic tam nie ma. Zresztą, w regiony które zaznaczyłeś będzie próbowała dotrzeć moja Wielka Wyprawa, więc jestem personalnie zainteresowany tym, co się tam dzieje.
Skrajnie mało realne, żeby tam nie było jakichś państw, i to może nienajgorzej rozwiniętych. Może bym coś naskrobał? Ahari to projekt na następne 10-20 lat, więc kto wie.
  •  

Henryk Pruthenia

Z tego co wiem, to komuś tak kiedyś się paint omsknął i tyle. Póki co ustalono, że to subtropikalne lasy pełne dzikich ludzi bodajże.

Borlach

Ergo - te tereny tylko czekają na zagospodarowanie
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Tak, w przyszłości coś tam na pewno się pojawi

Canis

No mam dużą ochotę je zagospodarować właśnie.
HP, co z Pinu i Sechtem? Prowadzisz je jeszcze?
  •  

Henryk Pruthenia

Tak, prowadzę. Mam nawet parę smaczków :)
Wybaczcie, że nie piszę ostatnio, ale na początku lipca będę miał czas

Canis

Cytat: Henryk Pruthenia w Czerwiec 04, 2020, 19:27:10
Tak, prowadzę. Mam nawet parę smaczków :)
Wybaczcie, że nie piszę ostatnio, ale na początku lipca będę miał czas
Spoko, bo Twoja współpraca w zakresie Pinu/Secht będzie mi potrzebna, szczególnie, że mam ochotę na zagospodarowanie okolicznych terenów.

Przy okazji, zmieniłem szablon państwowy na https://jezykotw.webd.pl/wiki/Tangia.

Borlach

Bardzo chętnie skorzystam sobie z tego szablonu na użytek Imperium, o ile jego twórca zezwala xD

Wgl przyjrzałem się znów trochę Kyonowi w Kosmicznym Silniku i wychodzi na to że na środku Wielkiej Pustyni znajduje się bardzo wielki, wysoki wulkan tarczowy, chyba coś w rodzaju przerośniętego Emi Kussi. Masyw wulkanu tarczowego zaznaczono czerwonym kołem.
Spoiler
[Zamknij]

Zamierzam go użyć w historii mojego regionu, zarówno w historii i mitologii Talonbatu jak i, a nawet zwłaszcza, w historii Starożytnej Ajdyniriany. Chcę, żeby wybuchł ze znaczną siłą podczas Wojny Bogów, w tym samym czasie co Góra Férhan. Pomogłoby mi to wyjaśnić czemu część starożytnych przed-ajdyniriańskich cywilizacji Ajdyniriany przetrwała a część nie. Wiatr kierowałby wulkaniczny popiół z obu wulkanów w kierunku centralnej Ajdyniriany, tak że 2 cywilizacje Anaku znalazły się niejako w ogniu krzyżowym, gdzie spadło na nie większość popiołów z obu wulkanów, doprowadzając do całkowitego i szybkiego upadku, tak że nawet pamięć o ich istnieniu została w dużej mierze utracona. Cywilizacja waraska i cywilizacja Jeziora Szmaragdowego zostałyby znacznie osłabione, Warachowie ocaleli by na terenach na północ od Férhanu i po kilku stuleciach na powrót skolonizowali swoje dawne ziemie. Cywilizacja Jeziora Szmaragdowego natomiast popadłaby w okres powolnego upadku, któremu "pomogło" nadejście Ajniadów, migrujących z południa przez pokryte popiołem ziemie.Cywilizacje znajdujące się na północ od Férhanu (Mtal&Mnar oraz Mhasal) wyszłyby z katastrofy relatywnie bez szwanku.

Czerwony okrąg - wielki wulkan tarczowy
Złote okręgi - cywilizacje Starożytnej Ajdyniriany
Czarne strzałki - kierunki głównych opadów popiołu
Czerwone przekreślenie - zniszczone cywilizacje Anaku
Pomarańczowe przekreślenie - cywilizacje znacznie osłabione   

Spoiler
[Zamknij]

Wojna Bogów miała wydarzyć się jakieś... 2500-2000 ziemskich lat przed rokiem wspólnym, o ile pamiętam. Miała być też łączona z koniunkcją planet w naszym układzie. Ten motyw "wojny bogów" pojawia się niezależnie u mnie, u Olsów i w Wertynii, więc musiało to być znaczące wydarzenie dla Ajdyniriany i dla Wschodniego Kyonu. Ale biorąc pod uwagę wybuchy co najmniej 2 znaczących wulkanów myślę, że te 2500-2000 lat ziemskich temu na całym Kyonie powinno dać się odczuć znaczące zmiany klimatyczne, jakąś porządną zimę wulkaniczną na przykład.

Poza tym, widziałem, że Tangia importuje złoto. A ja miałem w planach uczynić z Talonbatu krainę o ogromnych złożach złota, jak Ameryka w oczach konkwistadorów. Może dałoby się w przyszłości poprowadzić szlak handlowy, taki Złoty Szlak, z Talonbatu przez Zamb aż do Sechtu.

A, no i jeszcze jedna ważna kwestia - Henryk, ja wciąż czekam na jakiś sensowny, obszerny opis kyońskiego klimatu, zwłaszcza po tej awanturze o Jezioro Dahickie. Brak informacji, a co za tym idzie zgody, o klimacie naprawdę przeszkadza w tworzeniu czegokolwiek, zwłaszcza na terenach oddalonych od morza.
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Canis

Cóż, niedobrze dla Tangii, że Secht by miał taki handlowy dostęp do złota. Ale z drugiej strony, to by cudownie wytłumaczyło ich potęgę mimo chujowego położenia geograficznego.

Inna sprawa. Skoro każdy ma prawo do kształtowania przyszłości wg wybranej linii czasu, każdy po swojemu... i skoro Borlach ty i ja jesteśmy jedynymi osobami w 100% aktywnymi kyonowo teraz, to może zrobimy joint-venture i stworzymy jednolitą linię wydarzeń odn. przyszłości?

Przyśniła mi się przed miesiącami taka historia pół-żartem pół-serio, że Tangia owszem za 100-200 lat ziemskich od opisanych przeze mnie na Wiki czasów osiągnie szczyt, ale potem, po rewolucji przemysłowej, osłabnie i popadnie w konflikt z już dobrze znanymi potęgami, wda się w głupią wojnę z Ajdynirem i ją przegra, zarabiając atomówkę na twarz xD

--
A z moich wynalazków szablonów korzystaj, po to są ;D
  •  

Pluur

CytatInna sprawa. Skoro każdy ma prawo do kształtowania przyszłości wg wybranej linii czasu, każdy po swojemu... i skoro Borlach ty i ja jesteśmy jedynymi osobami w 100% aktywnymi kyonowo teraz, to może zrobimy joint-venture i stworzymy jednolitą linię wydarzeń odn. przyszłości?
Przepraszam, że się wtrącam, ale jestem chętny. Tworzenie ma tylko wtedy sens gdy jest z kim tworzyć.
  •  

Henryk Pruthenia

Jeżeli chcecie coś zrobić na poważnie, to dołączę.