Gardłowe R
Uwaga: ze względu na obiekcje osób z brakiem jakiegokolwiek poczucia humoru, artykuł posiada dwie wersje. Ministerstwo Zdrowia ostrzega: jeżeli także należysz do w/w grupy, czytanie wersji pierwszej może spowodować rozstrój żołądka, raka, a także preskryptywizm.
Wersja dla ludzi z poczuciem humoru
Gardłowe R (zwane także głębokie gardłowe R) – mityczna głoska, znana głównie z tego, że nie istnieje. Istnienie tej głoski postulowane jest najczęściej przez nooblangerów początkujących conlangerów, jednakże mało kto teorię tę traktuje poważnie.
Pojęcie najczęściej używane jest jednak jako błędna i niepoprawna nazwa na [ʁ] języczkowe (także wśród conlangerów zaawansowanych), słynne z racji jego występowania w języku francuskim. Najczęstszą przyczyną tego błędu jest generalna ignorancja i arogancja, przynajmniej częściowa, nieznajomość dziedziny językoznawstwa zwanej fonetyką.
Jak postuluje J. Zavadzki (#6232), prawdopodobnie Francuzi wolą R języczkowe od gardłowego, co oczywiście pozbawione jest podtekstów.
Odbiór społeczny "gardłowego R" jest schizofreniczny. Z jednej strony temu mitycznemu dźwiękowi język francuski zawdzięcza swe rzekome "wyrafinowane i zmysłowe brzmienie". Z drugiej strony istnienie [ʁ] w języku niemieckim czy arabskim przyczynia się w powszechnej opinii do charkotliwości tych języków. Według rodzimych antysemitów po tym dźwięku można też poznać Żyda.
Wersja typu serious business
Gardłowe R - nieistniejąca głoska, której istnienie jest postulowane przez laików początkujących entuzjastów językoznawstwa. Najczęściej odnosi się ona do r języczkowego (uwularnego), czyli głoski języczkowej drżącej lub dźwięcznej języczkowej szczelinowej. Wiara w istnieje R gardłowego przez osoby niezaznajomione z fonetyką, w tym też logopedów i początkujących conlangerów, wynika z nieodróżniania miejsca artykulacji gardłowego od języczkowego, i założenia, że wszystko, co jest z tyłu jamy gębowej, to gardło. W rzeczywistości spółgłoski gardłowe są wymawiane (oraz brzmią) zupełnie inaczej.
W innych językach
Określenie gardłowe R nie jest wybitnie polskie, w angielskim funkcjonuje np. "wszechobejmujący" termin guttural r, oznaczające jakąkolwiek wymowę fonemicznego r dalszą od dziąsłowej. W językach pozbawionych spółgłosek tylnych szczelinowych, może to nawet oznaczać /ɣ/ lub nawet /x/ (czyli polskie h). Często jest to też wiązane z czysto subiektywnym wrażeniem, że spółgłoski tego typu brzmią "nieprzyjemnie", a wymowa r w taki niestandardowy sposób jest często krytykowana (np. w portugalskim).