Tia, ale logicznie rzecz ujmując to jest trzecia osoba. W końcu nie mówimy o sobie (więc to nie osoba pierwsza), nie mówimy bezpośrednio do kogoś (więc to nie osoba druga) a o kimś do kogoś innego (więc praktycznie to osoba pierwsza). A to, że nie podoba ci się nazwa; cóż, mi się nie podoba węgerskie "Lengyel".