Ja nie słyszałem. A czy to napewno jest jakoś często spotykane, czy takie jednorazowe użytko?
w Sierpc, gdzie mieszkam bardzo dużo starszych ludzi tak mówi i jest to bardzo rozpowszechnione tutaj.
Ciekawe tez jest, że spotykam się tutaj z następującym przypadkiem.
Wyobraźmy sobie, że spotykają się znajomi i jedna z osób chce lub musi odłączyć do towarzystwa. Wtedy, tu gdzie mieszkam ludzie mówią:
no, iść do domunie mówią: muszę już iść, pora na mnie, tylko:
iść do domu i zrobić kolacjęalbo w sytuacji, gdy ktoś prosi drugą osobę o wyciągnięcie czegoś skądś, na przykład ubrania z szafy to mówi się tu: (do kogoś)
wyciąg mi bluzkę z szafy