1. Chachłacką mową (tak to nazywano) mówiono także w okolicach Przemyśla, Sieniawy (na powyższej mapie jakieś gwary nadsańskie). Ile to miało wspólnego z tymi podlaskimi nie wiem, wiem natomiast, że utrzymało się to tam jeszcze do naszych czasów wśród starszych mieszkańców - ale raczej jako język szyfr, gdy owe starsze jednostki nie chcą, by coś usłyszały te młodsze, które chachłacką mową już nie mówią.
2. Wyczytałem kiedyś gdzieś, że najbliższe polskiemu są gwary wschodniosłowackie, jednak nic o nich nie wiem, prócz tego, że rzekomo zachowały* /dz/
* - ah, jakbym chciał ten tryb nieświadka w polskim ;.;