Nazwa miasta uległa zmianie (daw. Mītava po łotewsku), zmianie więc uległ egzonim, tak samo jak w przypadku Kaliningradu.
A czy ten "Daugavpils" miał wcześniej jakąś inną łotewską nazwę (wiem, że jest to kalka nazwy niemieckiej, ale przecież jest to neologizm, może zastąpił jakieś wcześniejsze fonetyczne przyswojenie nazwy niemieckiej)? Bo przecież mimo wszystko trwamy przy Dyneburgu (choć istnieje też słowiański Dźwinów/Dźwińsk).
Cóż, dobrze że Rosjanie są na dobrej drodze, by ten "Kaliningrad" zmienić z powrotem na "Kionigsbierg". Musi tylko nastąpić jakaś zmiana pokoleniowa "na górze", bo póki co ludzie są związani ze starym układem i nazwy z nim związanej łatwo nie oddadzą. No ale zobaczymy, jak to będzie.
Dla mnie jednak Królewiec zawsze będzie Królewcem, Rewal - Rewalem, Mitawa - Mitawą.