Wkurwia mnie niezmiernie spot PO, w którym Radzió Sikorski gada:
"O tym są te wybory. O pieniądzach dla kraju..."
Jak, do kurwy nędzy, wybory mogą być "o czymś"? To bez sensu. Przypomina mi to angielską konstrukcję typu "It's about money" = Chodzi o pieniądze. Ale po polsku się tak NIE MÓWI, jest to zupełnie niegramatyczne. Powinno być: "W tych wyborach chodzi o pieniądze...".
Czy w Yiddishu istnieje podobna konstrukcja? Może Radzió podłapał to od żony (bo nie sądzę, by był to wpływ angielskiego).