Po pierwsze ubezdźwięcznienie by było, gdybyś mówił -[tw] (z bedźwięcznym [w], nie zaznaczałem, bo czcionki nie lubią IPA'y), a po drugie na tym forum co moment pojawia się informacja o niekompetentnych nauczycielach, którzy twierdzą o swoich głupich, kija wartych teoriach. Ale ja nic nie sugeruję, jestem skrajnym przypadkiem, którzy nie ubezdźwięczna głosek na końcu (a przynajmniej stara się tego nie robić) oraz wymawia dokładnie wszelkie zbitki.