pana Mroza, ale pana Wąża... Dlaczego idioci z RJP w odmianie nazwisk dopuszczają niemal tylko wymianę o:ó, a deprecjonują wymianę ą:ę?
No i nie ruszać mi tego reliktu "nie chcęcy" > "niechcący", jedynej zachowanej starej formy żeńskiej imiesłowu przysłówkowego (forma męska i nijaka to by była "chcę", gdyby się zachowała), reszta poszła w analogię i zrobiła twory na "-ąco", np. "gorąco".