Od pewnego czasu w radiu i telewizyji ciągle słyszę określenie "nastolatki" na osoby młode. Denerwuje mnie to niemiłosiernie. Czy tylko dla mnie jest oczywiste, że nastolatki to dziewczyny, a nastolatkowie to osoby obu płci bądź młodzieńcy (nota bene irytuje mnie też brak takiego neutralnego słowa na młodego człowieka płci męskiej; chłopiec to już raczej nie, chłopak, przynajmniej dla mnie, jest nacechowany pejoratywnie ze swoim niemęskoosobowym rodzajem w liczbie mnogiej, pozostaje ten nieszczęsny młodzieniec, ale to też trochę dziwne... albo po prostu jestem taki tępy, że mój zasób słów nie zna normalniejszych słów?).
Nawias dłuższy od tekstu właściwego... Umieram...